Przepraszam, że nie było mnie w grudniu, ale czas nie pozwalał mi na pisanie. Jadę do pracy ciemno, wracam prawie ciemno, zjem obiad, chwilę odpocznę i szłam na roraty z dziećmi. Później już wieczór i nic się nie chce. Dobrze jak dzieci pójdą o ósmej spać i mam trochę czasu dla siebie. Może w Nowym Roku będzie lepiej.
I na ten świąteczny czas chcę złożyć moim czytelnikom życzenia zdrowych, radosnych świąt w gronie rodzinnym, trafionych prezentów i pomyślności w Nowym Roku.